Gospodarze Zamku
Niemka z pochodzenia, Hiszpanka z urodzenia, Polka z wyboru. Kiedy parę lat temu pojawiła się w Lublińcu, aby z ruin podnosić najstarszy i najpiękniejszy nasz zabytek „Zamek Lubliniecki” nikt nie przypuszczał, że Ta energiczna i rzutka „biznes women” okaże się także niezwykle wrażliwą i utalentowaną artystką.
Daniela zaskoczyła nas wszystkich swoją twórczością malarską.
Dziwne i niezwykłe to obrazy, w których spontaniczność i metafizyka miesza się z racjonalnością tak jak miłość z udręką. Artystka swoimi obrazami opowiada nam historię zmagania się z przeciwnościami tkwiącymi w ludziach i kamieniach, a przede wszystkim z wszechobecnym tajemniczym duchem tej kilkusetletniej budowli. Jest to piękna, czasami smutna, lecz niezwykle interesująca opowieść.
Daniela swoimi obrazami opowiada nam nie tylko historię swojego zmagania z podnoszeniem z ruin "Zamku", który pokochała, opowiada o swoim życiu, dzieciństwie, fascynacjach, marzeniach i miłości.
Także forma malarska, którą artystka wybrała, potęguje wrażenie nostalgiczno-mistycznej tajemniczości. Linearność jej malarstwa połączona ze stonowaną i delikatną kolorystyką jeszcze bardziej pogłębia tajemniczy, czasami niepokojący charakter tego malarstwa.
Jest w nim nuta tęsknoty, czasami żalu przemijania, ale także wiele radości i prawie dziecięcego optymizmu. Malarstwo jest dla niej specyficzną formą poetyckiej wypowiedzi. Myślę, że motto jakie Daniela wybrała doskonale pasuje do jej twórczości "Wierzę w miłość, która oczyszcza duszę".
Stanisław Henryk Kowalczyk